15 maja 2015

Recenzja [040] Christina Lauren "Piękny drań"

Oto kolejna recenzja, ową książkę dorwałam kiedyś przypadkiem błądząc w odmętach internetu. Czy było warto? Zapraszam do zapoznania się z recenzją.

P.S JUTRO MOŻECIE SPOTKAĆ MNIE ORAZ PRZEMKA NA WARSZAWSKICH TARGACH KSIĄŻKI!! ;)

Autor: Christina Lauren
Tytuł: Piękny drań
Ilość stron: 450
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Cena: 32,90 zł

Poczułem, że coś się święci. Nigdy nie odzywała się do mnie słodkim tonem.Zmierzyłem ją podejrzliwym spojrzeniem. 
— Dzień dobry, panno Mills. Chyba jest pani w wyjątkowo serdecznym nastroju.Czy ktoś umarł?
Tak jak mówiłam we wstępie ową książkę dorwałam przypadkiem. Mam mieszane odczucia co do niej, może nie powinnam się brać za jej czytanie świeżo po ukończeniu Kasacji.

Książka opowiada historię Chloe Mills i Ryana Bennetta. Chloe jest studentką MBA, jednak ma jeden problem i to duży problem - swojego szefa, czyli Ryana Bennetta. Ów młodzieniec wrócił właśnie z Francji i niczego nieświadomy, że jego asystentka, która pracowała z nim na odległość jest pociągającą kobietą. Czy młody biznesmen oprze się pokusie? Tego przekonacie się czytając tą książkę.

Jak mówiłam chyba zbyt wcześnie zaczęłam ją czytać. Mogłam odczekać, aż wrażenia po Kasacji opadną. Jednak nie, ja jak zwykle musiałam wypełnić czymś lukę czytelniczą i to był chyba błąd. Powoli już mam dosyć tych wszystkich Greyopodobnych książek. Już jest zdecydowany przesyt. Błagam was kochani autorzy zacznijcie wymyślać coś bardziej kreatywnego, coś własnego.

Czytaliście "Pięknego drania"? Jakie macie wrażenia? Piszcie w komentarzach

Ocena: 2/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!