25 czerwca 2015

Recenzja [051] Mira Grant "Przegląd końca świata: Deadline"

Cześć! Jutro ostatni dzień szkoły dla większości z was, a co z tym idzie, będziecie mieli więcej czasu na czytanie. Zapraszam was do zapoznania się z moją opinią na temat kolejnej książki.




Autor: Mira Grant
Tytuł: Przegląd końca świata: Deadline
Ilość stron: 504
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Cena: 30zł.

"Jest jedna rzecz, w którą zawsze będę wierzył – ludzie zawsze potrafią pogorszyć sytuację."

Doczekaliście się! Przyszedł ten piękny moment, kiedy mogę zrecenzować wam kolejny tom, póki co, genialnej trylogii o umarlakach. Prawdopodobnie nie będziecie musieli długo czekać na opinie odnośnie ostatniego tomu, bo nie ukrywam, że ostatnie rozdziały drugiego tomu tak mnie pochłonęły, że muszę widzieć jak dalej potoczą się losy Shauna.

Co mnie zaskoczyło, akcja książki nie jest już tak nudnawa, jak na początku była w pierwszym tomie - ogromny plus. Mogę wam powiedzieć, że czytając Deadline, wielokrotnie myślałem, że będę miał atak serca. Kiedy czytacie tę książkę i myślicie, że na chwilę zrobi się spokojnie, to jesteście w błędzie. Ta książka to kosmiczny rollercoaster, gdzie nie można ufać zombie, a co dopiero ludziom.

Trochę byłem zmartwiony, że ktoś pomylił fakty w książce, nie wiem czy to wina autorki, czy tłumaczenia, ale parę razy zauważyłem pewną niezgodność, ktoś pozmieniał daty we wpisach opublikowanych na blogach naszych bohaterów i gryzło mi się to z wydarzeniami z poprzedniej części - trudno, może po prostu to ja czegoś nie ogarnąłem.

Fabuła drugiego tomu skupia się na uzyskaniu odpowiedzi na temat Kellis-Amberliee. Grupa Przeglądu końca świata jest na tropie naprawdę ciekawych skandali, których nie może opublikować. W tej części pojawia się kilka nowych bohaterów, większość z nich daje się łatwo polubić. Szkoda mi jednej bohaterki, bo mam wrażenie, że ją wykorzystali, a ona biedna nie potrafiła się bronić (doktorek). O dziwo w tej części było bardzo dużo zombie, nie no fakt, to jest książka o zombie, ale po przeczytaniu pierwszego tomu spodziewałem się czegoś innego, nie zawiodłem się. A teraz przejdę do pewnej rzeczy, która zrujnowała moje myślenie i w ogóle mój mózg, albo jego resztki, eksplodował.

Tę książkę koniecznie trzeba przeczytać, odstawiam ją na półkę z myślą, że na pewno do niej wrócę. Niech moja wyobraźnia i zawał serca się uspokoi. Jeżeli również chcecie doświadczyć podobnych wrażeń to przeczytajcie Deadline. Ta książka was pochłonie!


Ocena: 6/6

2 komentarze:

  1. Ta seria bardzo mnie ciekawi! Ale kiedy skuszę się wreszcie na tą serię to zacznę bez wątpienia od pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, tę trylogię trzeba przeczytać ! :)

      Usuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!