24 sierpnia 2015

Recenzja [063] Kathryn Taylor "Powrót do Daringham Hall"

Jeszcze tydzień i powrót do szkolnych murów. Również jestem osobą, która powróci po prawie trzymiesięcznej przerwie do szkolnej ławki. W sumie nawet się cieszę, bo teraz Przemek będzie musiał się wykazać inicjatywą :P Zapraszam na recenzję.



Autor: Kathryn Taylor
Tytuł: Powrót do Daringham Hall
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Otwarte
Cena: 36,90 zł

Gdy trafiłam na ową książkę byłam sceptycznie nastawiona, gdyż w newsletterze, którego dostaje od księgarni Świat Książki napisali, że jest podobne do Greya. Przełknęłam głośno ślinę by pierwszy szok minął. Trzęsącymi dłońmi trzymałam czytnik i zaczęłam czytać.

Kathryn Taylor postanowiła na kartach swojej powieści opowiedzieć losy młodego biznesmena Bena Sterlinga, który rzekomo jest spadkobercą angielskiej posiadłości Daringham Hall i w dodatku ma szlacheckie korzenie. Porzuca swe biznesowe sprawy i wyrusza w podróż do Anglii by rozprawić się z przeszłością i dowieść prawdy. Niestety los rzuca mu kłody pod nogi. Zostaje napadnięty i obrabowany, jakby tego było mało szukając schronienia przed burzą ponownie dostaje potężny cios w głowę, a to wszystko przez młodą panią weterynarz Kate. Dziewczynę dopadają wyrzuty sumienia i postanawia zająć się poszkodowanym. Co z tego wyniknie? Czy Ben dowiedzie przed ojcem, że jest wart swojego tytułu?

Może uznacie, że jestem dziwna, ale mnie ta książka się wyjątkowo podobała. I guzik prawda, nie jest podobne do Christiana Greya. Co to, to nie! Owszem są z tego samego gatunku literackiego, czyli literatura erotyczna, jednak erotyki w tej książce jest wybitnie mało i możliwe, że dlatego mi się tak spodobała.

Podoba mi się pomysł, to jak autorka wplata poszczególne emocje i historie bohaterów z książki. Pozwala nam to się bliżej zaznajomić z daną postacią. Mimo iż do arystokracji mi daleko ;)

Nie pozostaje mi nic innego, ale czekać na kolejny tom przygód Bena Sterlinga i Kate w Daringham Hall.

Ocena: 5/6

3 komentarze:

  1. Byłam strasznie ciekawa tej książki, ponieważ wydawnictwo bardzo się wysilało, żeby ją rozreklamować. Ale gdzieś obiło mi się o uszy, że fabuła jest podobna do Mody na sukces :D To skutecznie mnie odstraszyło, ale może kiedyś się skuszę, ale tylko na pierwszy tom! :D
    Pozdrawiam, Antosia :)
    http://antosia-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O, widzę, że książka Ci się podobała, mam ją w planach, ale z drugiej strony boję się, że ja się do niej nie przekonam :<

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się doczekać drugiego tomu!!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!