08 września 2015

Recenzja [066] Mila Rudnik "Miłość przychodzi z deszczem"

Cześć :)
Już od tygodnia chodzę do szkoły, na razie nie jest ciężko, lecz w tym roku czeka mnie egzamin zawodowy, którego trochę się obawiam, ale myślę że dzięki ciężkiej pracy dam sobie radę.
Ci którzy obserwują nasz fanpage dowiedzieli się jako pierwsi o nowym szablonie. Jest to nasze oficjalne logo, które stworzył Przemek. Wykonał bardzo dobrą robotę, mnie się podoba, a wam?
Zapraszam na recenzję książki.



Autor: Mila Rudnik
Tytuł: Miłość przychodzi z deszczem
Ilość stron: 280
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cena: 32 zł

"Patrzenie w przyszłość nie oznacza zapomnienia o przeszłości. Nie znaczy też, że jest mniej ważna. Ale nie można spędzić życia, wciąż oglądając się za siebie, bo pewnego dnia może się okazać, że przed tobą nic już nie ma."

Teraz gdy piszę tą recenzję nadal mam mieszane odczucia. Książka mi się podobała, ale... No właśnie występuje w tym zdaniu magiczne "ALE", które czasem zaprzecza naszym opiniom. Postaram się jednak by recenzja was zachęciła do przeczytania książki.

Głównymi bohaterami są dwaj bliźniacy Marek i Marcin, jeden z nich jest szczęśliwym mężem a drugi dopiero szuka szczęścia w miłości. Są nierozłączni, aż do pewnego momentu. Marek postanawia rzucić wszystko co miał i szukać szczęścia gdzie indziej. W odległym mieście Marek poznaje Anię, uroczą dziewczynę w której z miejsca się zakochuje. Postanawia wrócić razem z Anią do rodzinnego domu. Przerażony odkrywa prawdę o ciąży swojej bratowej. Nim decyduje się rozmówić z bratem ginie w wypadku samochodowym. Przeżywa tylko jeden z braci. Ania odchodzi, jednak los sprawia, że ponownie wraca w rodzinne strony ukochanego i po wielu latach spotyka Marcina. Ale czy na pewno? Czemu cały czas myśli, że tak naprawdę Marcin przypomina jej cały czas Marka, choć nie powinien? Jaka jest tajemnica o której nie wie nikt?

Pomysł na książkę jest fajny, jeden z braci ginie, jednak nie wiadomo który. Cała książka jest pełna tajemnic. Ciężko jest się domyślać co nastąpi w następnym rozdziale. Jest nieprzewidywalna, jednak czasem odnosiłam wrażenie, że się nudzę. Chyba tak nie powinno być. 

Jednak książkę polecam jeśli lubicie ckliwe historie z tajemnicami w tle. 

Ocena: 4/6

5 komentarzy:

  1. Jakoś ta książka mnie do siebie nie przekonuje, dlatego też nie będę się za nią rozglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa! Zapomniałam napisać - fajne logo. :)

      Usuń
    2. Nadal mam mieszane odczucia co do tej książki. Dziękujemy :)

      Usuń
  2. Nie wiem, czy się na nią zdecyduję. Ale trzeba przyznać, że okładka prześliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię takie historie, a na jesienne wieczory takie są najlepsze. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!