09 listopada 2015

Recenzja [072] Carina Bartsch "Zima koloru turkusu"

Witajcie ponownie :)
W imieniu Przemka oraz swoim bardzo chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy dali nam szansę i lubią nasz profil na facebooku. To dla nas ogromna radość i satysfakcja z tego co robimy. Zapraszam was na recenzję drugiej części książki, która w wakacje porwała moje serce.

Autor: Carina Bartsch
Tytuł: Zima koloru turkusu
Ilość stron: 456
Wydawnictwo: Media rodzina
Cena: 34,90 zł

"Dopiero kiedy człowiek przeżyje piekło, może docenić piękno nieba."

Książkę dorwałam w dniu premiery i czytałam dotąd, aż skończyłam czyli czytałam cały dzień do późnych godzin nocnych. Oczywiście odbiło się to na moim następnym dniu (kiepski humor i niewyspanie) jednak było warto.

Wszyscy Ci, którzy czytali pierwszą część wiedzą jak się skończyła. Autorka skończyła w takim momencie, że wołałam o pomstę do nieba i protestowałam, że tak się nie robi czytelnikowi, który przeżywa historię razem z bohaterami. W drugiej części Emely próbuje rozgryźć czemu Elyas nagle postanowił zrezygnować ze wspólnego kontaktu. W tym celu udaje się na imprezę halloweenową by w końcu móc z nim porozmawiać w cztery oczy. Niestety, kończy się to tragicznie, gdyż Emely zbyt szybko reaguje na pewne kwestie i kończy z gigantycznym kacem następnego dnia. Ku wielkiemu zdziwieniu budzi się w ramionach Elyasa. Nie pamięta pewnych wydarzeń. Czy sobie przypomni? Co z tego wyniknie? Szybko łapcie za książkę i dzielcie się swoimi spostrzeżeniami. 

Carina Bartsch w bardzo fajny sposób wykreowała swoich bohaterów. Są normalni, mają problemy jak każdy inny człowiek, dzięki czemu możemy się łatwiej z nimi zaprzyjaźnić i utożsamić. Emely jak zawsze ma swoje cięte riposty, jednak jest bardziej czujna i nawet bardziej ufna. Elyas natomiast staje się mniej szorstki, pokazuje swoje prawdziwe oblicze i nie ma zamiaru grać w żadne gierki. Bardzo mi się to podoba.

Książkę wam serdecznie polecam, czyta się ją bardzo szybko. Jednak mam nadzieję, że książka ma jakąś kontynuację, bo końcówka rozwala i zostawia pewne niejasności. Pozostaje tylko czekać na jakieś informacje.

Ocena: 6/6

6 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie. Chętnie rozejrzę się za tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii o tej serii, dlatego postaram się po nią sięgnąć jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam pierwszej części, nigdy nie słyszałam o tej książce. Bardzo mnie zainteresowałaś!!! :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!