02 maja 2016

Recenzja [096] Suzanne Collins "Gregor i Przepowiednia Zagłady"

Cześć! Mamy piękny weekend majowy, więc też więcej czasu na czytanie, do tego więcej książek do czytania. Zapraszam na przeczytanie recenzji.


Autor: Suzanne Collins
Tytuł: Gregor i Przepowiednia Zagłady
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: IUVI
Cena: 36,90zł

„Może właściwie ludzie nie potrzebują snu. Może to tylko coś, do czego się przyzwyczaili i myślą, że jest im potrzebne, choć w rzeczywistości mogą się bez tego obejść”.

Dzisiaj pierwszy raz obejdzie się bez hejtu, dawno nie czytałem książki, która wciągnęła mnie tak bardzo, że przeczytałem ją w niespełna jeden dzień. Druga część przygód Gregora podobała mi się bardziej od pierwszej, więc to olbrzymi plus.

Jeżeli chodzi o okładkę, to myślę, że wszystkie z serii Kroniki Podziemia są ładne. Nie jest wybitnie zaskakująca, jest prosta, ale zachęcająca czytelnika, żeby po nią sięgnąć.

Fabuła Przepowiedni Zagłady zaczyna się w grudniowy sobotni poranek, opowiada nam losy Gregora, który musi wyruszyć w bardzo trudną podróż, w której będzie zmuszony stawić czoła niezwykle trudnym przeciwnikom. Oczywiście w misji pomagają mu znajomi z Podziemia. Przepowiednia Zagłady zakłada, że Gregor będzie musiał pokonać złego białego szczura Mortifera. Ogólnie fabuła drugiej części jest nieco bardziej rozbudowana, pojawiają się nowe Podziemne miejsca, nowi bohaterowie, książka po prostu wciąga bardziej. Akcja toczyła się bardzo szybko, jednak nie miałem wrażenia, że za szybko, dzięki temu mogłem pochłonąć ją tak szybko i nie byłem zmęczony. Z rozdziału na rozdział chciałem wiedzieć więcej nie mogłem odłożyć książki od tak sobie.

Jak już wspomniałem, w tej książce nie mamy za wielu postaci, ale to i dobrze. Skupiamy się na głównych bohaterach, którzy wyruszają w misje i wszystko toczy się wokół nich. Gregor w Przepowiedni Zagłady jest pokazany zupełnie inaczej, jako wojownik. Oczywiście nie mogłoby się obejść, bez czyjejś śmierci, żeby nie spojlerować, powiem wam tylko tyle, że byłem w ogromnym szoku i muszę sięgnąć po trzeci tom, żeby zobaczyć co z tego wyniknie. Ta książka byłaby słaba, gdyby nie pojawiła się w niej malutka Botka, ta dziewczynka daje nam tyle radości.

Zanim zacząłem pisać tę recenzję musiałem przypomnieć sobie, jak oceniłem poprzednią część. Byłem w lekkim szoku, zmieniło się tak wiele, a może zmieniło się tylko moje spostrzeżenie na to jak oceniam teraz książki. Gregor i Przepowiednia Zagłady na pewno wciąga bardziej, czyta się ją szybko sprawnie. Jest pisana ciekawym językiem. Pojawiają się w niej wątki śmieszne, ale są też takie, nad którymi powinniśmy trochę pomyśleć. Wszystko to sprawia, że książka jest naprawdę super. Musicie dać się wciągnąć, Podziemie pochłania.

Ocena: 6/6

Za książkę dziękuję:
Wydawnictwo IUVI

2 komentarze:

  1. Ja raczej się nie skuszę, ale gdy będę w bibliotece, to pożyczę bratu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa prpozycja.Kolejna na mojej liście.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!