05 lipca 2016

Recenzja [111] Christoph Marzi "Heaven. Miasto elfów"

Cześć! Sesja za mną, wszystko zaliczone w pierwszym terminie - wakacje! Na dworku fajnie, ciepło, ostatnio dużo czasu spędzam poza domem, stąd też mało czasu na czytanie, staram się wykorzystywać swój czas wolny maksymalnie jak się da, moje życie ostatnio jest bardzo intensywne, więc dlatego recenzji w wakacje może być mniej. Zapraszam do przeczytania kolejnej mojej opinii.

Autor: Christoph Mrzi
Tytuł: Heaven. Miasto elfów
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Muza
Cena: 34,90 zł.
"Opowieść została spisana, problem w tym, że zaginęła bez śladu, jak moje serce."
Ostatnio mam szczęście do czytania dobrych książek. Żeby przeczytać Heaven nie musiałem długo czekać, wziąłem się za nią od razu po skończeniu Silver. Po tytule spodziewałem się jakiejś magicznej, przepełnionej kolorami, epickiej krainy, dostałem za to dosyć ponury, bo listopadowy Londyn. Oczywiście ani trochę się nie zawiodłem i co jest olbrzymim plusem, ta książka mnie zaskoczyła.

Jeżeli chodzi o okładkę, myślę, że jest bardzo dziewczęca, ale jednocześnie bardzo ładna. Przyciąga uwagę, bo jest kolorowa. Sprawia wrażenie, że w środku możemy spodziewać się jakiejś baśni, naprawdę super.

Bardzo podoba mi się fakt, że elfy w tej książce zostały przedstawione zupełnie inaczej niż znamy je z opowieści. Fabuła książki opowiada o problemach, jakie przeżywa tytułowa Heaven. Dziewczyna z pomocą Davida próbuje znaleźć ludzi odpowiedzialnych za kradzież jej serca. Oczywiście to nie będzie wcale takie łatwe, w międzyczasie wpadną w poważne kłopoty i razem jakoś będą starali się je rozwiązać. Książka jest napisana bardzo łatwym, fajnym językiem, szybko się ją czyta. Uwielbiam, kiedy akcja książki nabiera rozpędu i nie można się od niej oderwać.

W książce nie występuje wielu bohaterów, ale strasznie irytowało mnie, kiedy jakieś postacie wymieniały nazwiska innych postaci, jakby to było dla nas oczywiste i w ogóle do czegoś potrzebne. 

Ogólnie nie mam się do czego przyczepić, ta książka jest idealna do przeczytania, żeby się zrelaksować. To kolejna książka, która nie jest typowym fantasy. W sumie polecam ją każdemu, bo każdy może się przy niej świetnie bawić. No bo kto nie lubi sobie poskakać w nocy po dachu? Gorąco polecam, musicie ją przeczytać!

Ocena 5+/6

Za książkę dziękuję:

Wydawnictwo MUZA

1 komentarz:

  1. Strasznie chciałabym to przeczytać *^*
    Muszę wybrać się na wycieczkę do księgarni w najbliższym czasie :P

    Zapraszam też na dopiero co raczkującego bloga:
    zamknietawpozytywce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!