25 stycznia 2017

Recenzja [160] Laurelin Paige "Połączeni. Znajdź mnie"

Cześć. Tak jak pisałam wam dzisiaj na facebooku (na którego was oczywiście zapraszam) mam dla was recenzję książki, która jest zwieńczeniem historii o Gwen i tajemniczym JC. Jednak moja hybryda na paznokciach jest cała i autorka pomimo całej gammy emocji, które serwowała mi z każdą stroną. Zapraszam :)

MOŻE ZAWIERAĆ SPOJLERY Z POPRZEDNIEJ CZĘŚCI. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ


Autor: Laurelin Paige
Tytuł: Połączeni. Znajdź mnie (tom 2)
Cykl: Połączeni
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Cena: 36,90 zł

Gdy tylko skończyłam czytać pierwszy tom od razu wiedziałam, że nie będę mogła doczekać się na kolejną część. Moment w którym zakończył się pierwszy tom bardzo mną wstrząsnął i nie wyobrażałam sobie długich chwil czekania aż będzie kolejna część. Oczywiście nie musiałam czekać na nią aż tak bardzo długo.

Gwen Anders zaczyna nowe życie, tym razem bez JC. On zniknął. Nie ma go, a mimo to nadal go kocha i stara się normalnie funkcjonować. Zmienia pracę, znajduje pocieszenie w objęciach młodszego mężczyzny. Praca w The Sky Lunch powoli pomaga dojść jej do normalnego stanu, gdyby nie fakt że jej ukochany wrócił. Okazało się, że jest objęty programem - ochroną dla świadków. Co zrobi Gwen? Czy będzie starała się odzyskać ukochanego? Czy JC nadal ma słabość do Gwen?

Nie ma co skupiać większej uwagi na Gwen, gdyż to nie ona mnie intrygowała a JC. W poprzednim tomie był tajemniczy, skryty. Nie poznaliśmy jego imienia ani też czym się zajmuje. Dopiero teraz zdejmuje maskę i pozwala się poznać. Jako bohater jest bardzo przekonywujący. Nie jest irytujący, ale także nie odczuwam do niego takich emocji (jak to bywa przy innych bohaterach których poznaje w książkach).

Ten tom wydaje się być niedopracowany. Pisany na siłę, zwłaszcza końcówka która wręcz ociekała słodyczą i nadmierną ekscytacją i emocjami, których o dziwo ja nie odczuwałam (a może to skutek leków, które aktualnie biorę). Naprawdę nie odczułam nic. Owszem byłam wściekła na obrót spraw oraz na to jak autorka potraktowała JC w połowie książki, jednak nie było to na tyle mocne by trwało po zakończeniu książki.

Nadal mam mieszane odczucia. Ciężko mi z myślą, że jeśli pierwszy tom był cholernie dobry i oczekiwałam tego samego po drugim. Niestety moje oczekiwania nie zostały w całości pokryte.

Ocena: 3+/6
Za książkę dziękuję:
Wydawnictwo Kobiece

3 komentarze:

  1. Nie ma chyba nic gorszego, niż niedopracowana książka. Pozostawia to tym gorszy posmak, kiedy pomysł jest ciekawy. Za powyższą historię podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część książki była naprawdę dobra, podobała mi się ta historia. O drugiej niestety nie mogę tego powiedzieć.

      Usuń
  2. Nie czytałam tej serii i nie wiem, czy kiedykolwiek będę mieć dla niej czas.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!