Autor: Sylvia Zucca
Tytuł: Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach.
Ilość stron: 560
Wydawnictwo: Muza
Cena: 39,90 zł
"Nie straszne są mi już moje lęki, bo wiem, że tym razem gwiazdy będą się nam jedynie przyglądać."
Długo zabierałam się do zrecenzowania tej książki, a przede wszystkim do jej przeczytania. To była najdłużej czytana książka w historii! Zaczęłam czytać ją w święta Bożego Narodzenia, a skończyłam jakoś w tym tygodniu.
Alice Bassi to kobieta z trzydziestką na karku, pełnokrwista Włoszka oraz singielka (oczywiście nie wybierała tego stanu sama). Pracuje w małej stacji telewizyjnej. Po zerwaniu ze swoim ostatnim chłopakiem, który jak się okazało spodziewa się dziecka jej koleżanki z którą pracowała jej świat się zawala. Przypadkowo poznaje pewnego chłopaka o imieniu Tio, młodego aktora który ma bzika na punkcie astrologii, gdyż uważa że wszystko co robimy (oraz to co nas spotyka) ma znaczenie spod jakiego znaku jesteśmy. Alice na początku sceptycznie podchodzi do całego pomysłu, gdyby nie fakt że Davide, nowe "ciacho" który totalnie zawrócił w głowie Alice chce zaproponować jej stworzenie programu właśnie na podstawie astrologii i naszego przeznaczenia. Co z tego wyniknie? I czy całe szaleństwo Tia dobrze wpłynie na Alice? Tego przekonacie się po przeczytaniu "Astrologicznego przewodnika po złamanych sercach".
Książka jest bardzo zabawna, lekka i przyjemna w odbiorze. Nadal nie mogę się nadziwić czemu nie mogłam jej dokończyć. Może iż przez te trzy miesiące wiele się zdarzyło w moim życiu. W sumie mogłabym się trochę utożsamić z Alice, z jej małym szaleństwem. Jako singielka czasem też mam podobne myśli, jednak nie jest to najważniejsze. Najważniejsze jest byśmy my czuli się dobrze sami ze sobą, a jeśli pojawi się osoba, która będzie nam towarzyszyć w naszym szalonym życiu sobie z tym poradzimy.
Bohaterowie: Alice, Tio, Davide są bardzo dobrze zbudowani. Każdy jest różny, dzięki czemu możemy bliżej ich poznać. Nie są monotonii, są barwni i zabawni. Mimo iż czasem to szaleństwo Tio z tą całą astrologią mnie dobijało, jednak mimo wszystko bardzo go polubiłam. Mam do niego słabość.
Bardzo podoba mi się osadzenie historii we Włoszech. Rzadko teraz książek jest w innych krajach i miastach. Zawsze powiela się ten sam obraz albo Nowy Jork albo Londyn. Bardzo mi się to podoba. Plus za to (już pomijając fakt, że autorka jest z pochodzenia Włoszką).
Podsumowując jest to książka dla kobiet, które szukają zabawnej, pełnej zwariowanych pomysłów bohaterki. Sylvia Zucca stworzyła historię, która rozbawi nas do łez, a także wzruszy w odpowiednich momentach. Serdecznie polecam.
Ocena: 5+/6
Za książkę dziękuję:
Muza S.A |
Może kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuń