Kolejny tydzień przed nami. Ja już wróciłam do szkoły, praktyki za mną. Z powodu paru problemów nie wiem czy je zaliczyłam. W gruncie rzeczy jestem tylko człowiekiem i mam prawo zachorować :) Zapraszam was do przeczytania recenzji, książki którą można przeczytać w każdym wieku. Majstersztyk literatury dla młodzieży.
Autor: Krystyna Siesicka
Tytuł: Jezioro Osobliwości
Ilość stron: 160
Wydawnictwo: Akapit Press
Cena: 19,90 zł
Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham".
Jezioro Osobliwości to książka, którą dostałam jako prezent od mojej śp. babci. Wtedy jeszcze nie za bardzo byłam molem książkowym i nie za bardzo ucieszył mnie fakt, że jako 9 letnia dziewczynka dostałam książkę zamiast lalki Barbie. Z perspektywy czasu chyba babcia miała w tym jakiś plan. Pomijam fakt, że mnie nie lubiła ale jednak za tą jedyną książkę jestem jej bardzo wdzięczna.
Główną bohaterką jest 16-letnia dziewczyna o imieniu Marta. Mieszka w małej kawalerce razem ze swoją mamą. W między czasie pomaga swojej koleżance by poprawiła oceny z fizyki. Po prostu żyje jak każda nastolatka. Dziewczyna przeżywa miłosną przygodę. Zakochuje się w Michale Soroce. Jednak tajemnica którą odkrywa zmienia wszystko. Jaką tajemnicę skrywa Michał i jak ona wpłynęła na dalsze losy Marty i jej rodziny? Przekonacie się o tym czytając tą książkę.
W tej książce urzekła mnie okładka. Jest dosyć nie typowa, przez co gdybym wpadła na tę książkę dopiero teraz z chęcią bym po nią sięgnęła. Intryguje czytelnika, przynajmniej takie jest moje pierwsze wrażenie.
Pani Krystyna jest pisarką książek dla młodzieży. Napisała ich całkiem sporo, chyba około 50. To naprawdę dużo. Zważywszy na to, iż pisze o polskich realiach. Gdzie w dzisiejszych czasach u polskich autorów o to trudno. Ostatnią książkę wydała 5 lat temu, ale nie ma się co dziwić. Dziś pani Krystyna ma 86 lat. Jestem pełna podziwu dla tej pani.
Spotkaliście się z twórczością pani Krystyny? Urzekła was ona, czy też jest dla was zbyt błaha i nudna? Piszcie w komentarzach.
Ocena: 6/6
Recenzja raczej miażdżąca:urzekła mnie okładka...
OdpowiedzUsuńJakaż to obelga dla treści!
:)
A poważniej,to poprawka:to nie książki dla młodzieży,ale książki dla dziewczyn i tak były postrzegane wówczas,gdy były pisane,a moje koleżanki,wówczas siuśmajtki,chłonęły je z wypiekami na twarzach.
To była swego czasu autorka niebywale poczytna wśród ładniejszej połowy pokolenia nastolatków.Nie moja bajka-my,chodzący w spodniach,czytaliśmy Wernica
Bo WY faceci ogólnie jesteście dziwni :P
UsuńFakt:sikamy na stojąco...
OdpowiedzUsuń