Recenzja [039] Remigiusz Mróz "Kasacja"

Mea culpa, Mea culpa, Mea maxima culpa!

Obiecuję poprawę! <3

Bez zbędnego pierdzielenia zapraszam do recenzji książki wszech czasów, książki która jest fenomenem i aktualnie jest moim NUMBER ONE na liście Top od the Top. 

Autor: Remigiusz Mróz
Tytuł: Kasacja
Ilość stron: 494
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Cena: 34,90 zł

"- Tak się już zżyliśmy, że możemy razem robić exodus z własnej kancelarii? Może założymy swoją? O nie, czekaj, wcześniej staniemy przed ołtarzem, ty przybierzesz moje nazwisko i będziemy mieć na szyldzie "Chyłka & Chyłka". Co ty na to?"

O niebiosa! Co to za książka? I to nie jest wołanie o pomstę do nieba. Ależ skąd! To dziękczynne błaganie o więcej. Na "Kasację" pana Remigiusza Mroza miałam chrapkę od kiedy ujrzałam cholernie tajemniczą okładkę i jeszcze w dodatku jest to thriller prawniczy to już w ogóle bajka jak dla kogoś takiego jak ja. 

Cała akcja toczy się wokół sprawy, którą dostała Joanna Chyłka - pani adwokat, która swoimi tekstami i odniesieniami do rzeczywistości może zmieść każdego, a jeśli nawet to może stanąć w walce na dissy z samym Królem TVN-u ;) Pod swe prawnicze skrzydła dostaje aplikanta Kordiana Oryńskiego, którego pieszczotliwie nazywa "Zordonem", który słucha czarnych rapsów Willa Smitha, jeździ tramwajem oraz je łososia zamiast mięsa. Oboje pakują się w niezłe bagno, gdyż sprawa którą dostali nie jest prosta do rozwiązania, bo jak obronić człowieka, który rzekomo zabił dwójkę ludzi, a potem jeszcze siedział z nimi zamknięty przez dziesięć dni w tym samym pomieszczeniu? Co więcej sprawa w ciągu całego toku bardzo się komplikuje. Chyłka i Oryński, duet jakich mało. Jak temu podołają? Oceńcie sami, gdy przeczytacie tą książkę. 

Autor jak główne miejsce akcji wybrał Warszawę, dzięki temu że dokładnie opisał ulice, miejsca czułam się jakbym była obok Chyłki albo co więcej sama byłabym Chyłką! To niesamowite, móc być blisko miejsc z książki.

Bohaterowie są barwni, dynamiczni. Chyłka jest cudowna, chciałabym w przyszłości być taką panią prawnik jaką jest sama Joanna Chyłka. Co do Zordona, znaczy Kordiana jest również ciekawy pod wieloma względami. Stara się dorównać Chyłce i ma potencjał.

Podoba mi się również to, że w książce występuje żargon prawniczy który jest zrozumiały, choć ja co prawda nie jestem laikiem w tej dziecinie, lecz jeśli nie znałabym się na przepisach z pewnością bym je zrozumiała. 

Ogłaszam oficjalnie: REMIGIUSZ MRÓZ JEST MOIM MISTRZEM! Książka trzyma w napięciu non stop. Akcja jest wartka i pełna nagłych zwrotów akcji, ale także i pełna humoru. Ta książka jest fenomenem i nie żałuję że kupiłam ją w wersji papierowej. 

Jeśli będzie kontynuacja Chyłki & Oryńskiego już kupuję w ciemno! Biere nawet jeśli by mnie miało to kosztować całe moje kieszonkowe.

POLECAM!!

Ocena: 6/6!!!