12 grudnia 2016

Recenzja [153] Tosca Lee "Potomkowie"

Cześć! Dawno mnie tu nie było - około miesiąc czasu. Nie mam pojęcia co robię ze swoim czasem, ale brakuje mi dodatkowych dni w tygodniu. Życzcie mi powodzenia, żebym zdążył przeczytać jeszcze przynajmniej jedną książkę w tym roku. Książek na półce przybywa, czasu ubywa, miłego czytania.

Autor: Tosca Lee
Tytuł: Potomkowie
Ilość stron: 392
Wydawnictwo: IUVI
Cena: 31,99 zł

Tę książkę zauważyłem w jakiejś reklamie na facebooku i stwierdziłem, że muszę ją przeczytać. Potem sprawdziłem skrzynkę mailową i zauważyłem, że mogę ją otrzymać. Nie zastanawiałem się długo i skorzystałem z tej propozycji.

Okładka również przyciąga naszą uwagę. Widzimy twarz ładnej dziewczyny, prawdopodobnie głównej bohaterki. Złoty tytuł idealnie pasuje do niebieskiej poświaty. Wszystko jest takie delikatne, stonowane, ale jednocześnie możemy powiedzieć wow.

Fabuła książki opowiada historię dziewczyny, która jest potomkinią Elżbiety Batory. Audra z pewnych przyczyn musiała wymazać sobie pamięć i uciekła do USA. Bohaterka zostawia sobie krótką informację na swój temat i czyta ją zaraz po przebudzeniu. Można powiedzieć, że wszystko wiodło się bardzo dobrze, aż do pewnego momentu, kiedy to dopada ją widmo przeszłości i ponownie musi wrócić do Europy. A to co się dzieje potem... musicie koniecznie przeczytać.

Jeżeli chodzi o bohaterów, to nie ma ich zbyt wielu, ale każdy jest na swój sposób oryginalny. W pamięci na pewno zapadną mi Luka oraz Rolan. Postać Audry niekoniecznie przypadła mi do gustu, bo postępuje tak, jak większość bohaterów w tego typu książkach. Jest zagubiona, słaba, po pierwszych rozdziałach spodziewałem się po niej zupełnie czegoś innego.

Świat przedstawiony w książce wydaje się być ładny, ale trudny do życia. Osobiście myślę, że mógłbym mieszkać w Maine, było tam spokojnie, uroczo.

Ciężko jest określić mi czy ta książka mi się podobała. Początkowe rozdziały spowodowały, że wciągnąłem się bardzo. Historia wydawała się inna od tych, które do tej pory czytałem. Rozwinięcie było trochę monotonne, ciągnęło się i niespecjalnie chciało mi się ją czytać. Po nudnym środku książki przyszło mega ciekawe zakończenie. Spodziewałem się, że może być kosmos, ale nie aż taki! Nie mogę się doczekać kontynuacji.


Ocena 4+/6
Za książkę dziękuję:
Wydawnictwo IUVI

2 komentarze:

  1. Boję się, że będzie ona dla mnie nieodpowiednia. Ale może spodobałaby się mojemu bratu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy czytam o fabule książki, to mam wrażenie, że już spotkałam się z podobnym motywem. Zabij mnie, a ja i tak nie przypomnę sobie tytułu! Pamięć może zawodzić...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!