26 stycznia 2019

Recenzja [234] Amy A. Bartol "Niegodziwość"

Cześć! :)
W ten śnieżny dzień, chcę Was zaprosić na kolejną recenzję. Oczywiście, w momencie gdy to piszę jestem zawalona nauką, w końcu "sesja is coming" ;) W przerwie pomiędzy nauką powróciłam do starych znajomości książkowych.


Autor: Amy A. Bartol
Tytuł: Niegodziwość (tom 5)
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 480
Cena: 39,90 zł


W końcu się doczekałam, to już ostatni tom przygód pięknej pół-anielicy Evie i jej ukochanego Reeda. Byłam bardzo ciekawa jak zakończy się ta przygoda. Co się stanie z Brennusem i czy dobro w końcu zwycięży?

Evie ponownie wraca do Crestwood. Do miejsca, w którym się wszystko zaczęło. Znajduje wraz z przyjaciółmi schronienie w domu Reeda. Jednak nawet spokojna sielanka musi się kiedyś skończyć i Brennus w końcu znajduje Evie, który postanawia zwabić Evie poprzez wizytacje w jej snach, które odgrywają się często w jej przeszłości i dawnych wcieleń. Nieuchronnie zbliża się ostateczna wojna Aniołów z Upadłymi. Czy Evie podoła jako przywódca wojsk? Czy Tau ulegnie i pozwoli aby to właśnie jego córka była na czele jego armii?

Evie bardzo się zmieniła od czasu ostatnich tomów. Bardzo nam wydoroślała i pozwoliła na to by jej serce i logika pomagały jej w codziennych wyborach. Nadal pozostaje uparta, jeśli chodzi o kwestię pogodzenia się ze swoim ojcem Tau. Nie wyobraża sobie że jej miłość mogłaby się kiedyś zakończyć. Czy pozwoli by to Reed uratował ją i raz na zawsze zakończył wyścig Emila (demona, który jest bardzo podobny do niej) o duszę i ciało Evie?

"Niegodziwość" to historia pełna. Sfinalizowanie całego pościgu i walki o dobro. Każdy gest, dialog czy sytuacje były doprecyzowane. Cały romans na tle wojny miał jeszcze większy wydźwięk i charakter.

Książkę wam jak najbardziej polecam, oczywiście jeśli czytaliście poprzednie tomy. Spędziłam bardzo miły czas z nią i jest idealna na taką pogodę jaką obecnie widzicie za oknami swoich domów czy też uczelni.

Ocena 5+/6
Za książkę dziękuję: 
Znalezione obrazy dla zapytania muza wydawnictwo logo
Wydawnictwo Muza

1 komentarz:

  1. Ja chyba stanęłam na 3 tomie i coś nie mogę się zabrać za kolejną część.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!