03 listopada 2018

Recenzja [232] Augusta Docher "Cała ja"

Cześć. Dziś późną nocą chcę Wam przedstawić książkę, która była dla mnie zaskoczeniem. Nie spodziewałabym się takich zabiegów jakie spotkałam w tej powieści. Czy były one na tyle zaskakujące, że aż ciekawe? Zapraszam do lektury.



Autor: Augusta Docher
Tytuł: Cała ja
Ilość stron: 380
Wydawnictwo: Znak Literanova, OMGBooks
Cena: 37,90 zł

"Można kochać bez wzajemności, ale jednostronna przyjaźń raczej się nie zdarza."


Augusta Docher przyzwyczaiła nas już do pięknie utkanych powieści. Większość z nich mogłaby się spokojnie wydarzyć w realnym świecie. Historia Mileny i Pauli również się do nich zalicza. Powiem Wam szczerze, że po jej przeczytaniu nie mogłam pozbierać myśli, a mój profil na portalu LC pokazuje, że książkę przeczytałam 2 sierpnia, a mamy 3 listopada. Dopiero teraz udało mi się poskładać to co chce Wam przekazać w tej recenzji.

Milena jest dzieczyną z dobrego domu, jednak los nie chciał być dla niej łaskawy, ponieważ jej ukochany tato umiera. Zbliża się akurat czas świat Bożego Narodzenia i nie jest jej łatwo siedzieć przy stole z rodziną i patrzeć, na pozostałe osoby kiedy to brakuje właśnie tej najważniejszej osoby w jej życiu. Jednak z biegiem czasu zaczyna zapominać o tym co się dzieje wokół niej, a to za sprawą Jacka, przyjaciela jej taty. Czy dużo starszy Jacek pomoże Milenie zapomnieć o smutku i sprawi, że dziewczyna ponownie uśmiechnie się do życia?

Paula wiele przeszła. Pragnie zapomnieć o swoim dostychczasowym życiu. Wprowadza się do maleńkiego domku w Grabówku i zatrudnia się jako pomoc do wszystkiego. Fizyczną pracą zamierza uśmierzyć swoje uczucia, nie chce ryzykować że znowu komuś zaufa, a ten ktoś ją zrani. Gdy tylko poznaje tajemniczego chłopaka imieniem Paul, zaczyna rozumieć że nie każdy człowiek na ziemi jest po to by robić złe rzeczy. Czy Paweł i Paula poradzą sobie ze znakami przeszłości. Do czego doprowadzi ich wspólna droga?

Mamy dwie bohaterki - Milenę i Paulę. Obie różnią się od siebie, to jest pewne. Milena jest jeszcze młodą dziewczyną, która dopiero wkracza w świat dorosłych. Natomiast Paula zbyt szybko musiała dorosnąć do pewnych decyzji. Co ich łączy? Na pewno determinacja i upór w dążeniu do celu. Czy je polubiłam? To ciężkie pytanie, gdyż myślę że najbardziej jednak bliższa była mi Paula. Owszem bała się zaufać, jednak miała ku temu poważne, niezbite dowody. Milena jeszcze sporo musi się nauczyć.
 Zazwyczaj było tak, że nie lubię jak autor/ka przeskakuje pomiędzy narracją jednego bohatera do drugiego. Tutaj nie czułam tego bólu. Było to naprawdę dobrze dopracowane, by potem mogło złożyć się w jedną całość.

Jestem pełna podziwu dla Augusty i jej warsztatu. To w jaki sposób zespoiła całość książki było dla mnie zaskoczeniem i mój szok, nie opuszczał mnie przez kilka ładnych tygodni. Po tej książce miałam ogromnego kaca. Jeżeli jesteście przed lekturą tej książki, to polecam zaopatrzeć się w wino i kolejną książkę, która pozwoli kaca uleczyć.
Nie chcę Wam za bardzo spoilerować co się zdarzyło w tej książce. Mogę Wam zagwarantować udaną lekturę podczas jesiennego wieczoru. Gorąco polecam i zachęcam do zapoznania się z historią Mileny i Pauli. Na pewno się nie zawiedziecie.

Ocena: 5+/6
Za książkę dziękuję:
Znalezione obrazy dla zapytania omgbooks
OMGBooks

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!