21 lutego 2024

Recenzja [319] Katy Evans "Potentat"

Cześć! 
Dziś chcę podzielić się z Wami recenzją książki "Potentat" autorstwa Katy Evans. To historia, która wciągnęła mnie od pierwszej strony swoim napięciem i głębokimi emocjami. Czytajcie dalej, aby odkryć świat Sary i Iana, bohaterów, których losy splatają się w Nowym Jorku, między złamanymi sercami a niezapomnianymi chwilami.



Autor: Katy Evans
Tytuł: Potentat
Seria: Manhattan (tom 2)
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 288
Cena: okładkowa 36,90 zł, natomiast na empik.com znajdziecie ją już za 22,86 zł.

"Chociaż wydaje mi się, że jakaś część mnie odpuściła i wcale nie chce bardziej się postarać. Tak jakby moje serce nie było w stanie znieść kolejnego niepowodzenia."

"Potentat" autorstwa Katy Evans to powieść pełna napięcia i emocji, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Głównymi bohaterami są Sara i Ian, których losy splatają się w nieoczekiwany sposób.

Sara, marząca o karierze tancerki, zostaje zmuszona do zmiany planów życiowych z powodu kontuzji kostki. Zamiast sceny, musi znaleźć się za ladą recepcji w ekskluzywnym hotelu. Jest to dla niej trudny moment, ale nie traci nadziei na swoje marzenia.

Ian, przystojny pracoholik przechodzący przez bolesny rozwód, nie spodziewa się, że kobieta może jeszcze zainteresować jego serce. Ich spotkanie w taksówce i gorąca przygoda w pokoju 1103 sprawiają, że oboje wiedzą, że to co ich połączyło, to coś więcej niż tylko chwila zapomnienia.

Autorka ukazuje Nowy Jork jako tło dla złamanych serc i niewyrażonych uczuć. Czy Sara i Ian jeszcze kiedyś spotkają się i naprawią swoje relacje? To pytanie prowadzi czytelnika przez kolejne strony książki, pełne zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń.

"Potentat" to nie tylko historia miłosna, ale także opowieść o sile marzeń, walki z przeciwnościami losu i odnajdywaniu siebie w sytuacjach, które wydają się beznadziejne. Katy Evans porusza tematy trudne i uniwersalne, tworząc historię, która porusza i inspiruje.

Polecam tę powieść wszystkim miłośnikom romansów i emocjonujących historii, które pozostają w pamięci na długo po zakończeniu lektury.

2 komentarze:

  1. Pani Aniu trafiłam na Pani bloga dzieki Google. Pozwolę sobie dodać pare uwag do wybranych Pani recenzji.

    Na początek powtórzenia na początku Pani recenzji zauważyłam wyraz "splatają". Później w kolejnym akapicie zauważamy znowu splatają, losy bohaterów mogą się łączyć, spotykać w najmniej oczekiwanym momencie. Prostota nie jest grzechem, ale proszę pamiętać, że Pani recenzja ma zachęcić do przeczytania książki, być może to jedyna, którą przeczyta czytelnik i nie sięgnie po lekturę! :)

    Pisze Pani o kontuzji kostki, a być może w tym miejscu dodać trochę emocji i napisać o nieszczęśliwym wypadku, który odmienił jej życie?

    następnie czytamy: "że kobieta może zainteresować jego serce"? Kobieta może zainteresować bohatera, ale w tym przypadku to zbyt kolokwialne, można natomiast napisać: "że kobieta może rozbudzić w sercu Iana nowe, nieznane mu nigdy dotąd emocje. :)

    Pani Anno życzę powodzenia przy dalszym recenzowaniu, proszę pamiętać o formie, odrobinie zaciekawienia, które można wzbudzić w potencjalnym czytelniku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pani za wiele cennych wskazówek. Będę robiła wszystko co w mojej mocy by wdrożyć to o czym Pani napisała. Spokojnego dnia. :)

      Usuń

Jeśli już przeczytałeś recenzję to napisz teraz coś od siebie, podziel się z nami swoją opinią na temat tej książki :)

Polub nas!